Każdego roku dowiadujemy się o nowych wynalazkach. Świat pędzi do przodu pokonując kolejne bariery, które jeszcze kilka lat wcześniej wydawały się być nie do pokonania. Odpowiadają za to nie tylko wynalazcy z krajów zachodnich, Ameryki, Anglii, Chin, ale i z Polski.

Ówcześnie sterowanie komputerem ustami za pomocą innowacyjnych urządzeń czy wykorzystywanie opaski służącej do badania jakości snów, to tylko nieliczne przykłady tego, że w Polsce skomercjalizowanie badań może się powieść i przynieść pozytywne efekty. Jednak musi na to wpłynąć wiele czynników, mentalność, podejście oraz sposób myślenia.
   

Obecnie w naszym kraju jest wiele uczelni, które oferują bardzo wysoki poziom kształcenia. Dzięki temu mamy coraz więcej osób, które zdobywają sławę międzynarodową we wprowadzaniu nowych innowacyjnych technologii i kreatywnych rozwiązań. Nowymi pomysłami, które rodzą się na uczelniach w Polsce zainteresowani są także prywatni przedsiębiorcy. Uniwersytet im. Adama Mickiewicza w Poznaniu to jeden z takich przykładów powstawania nowych technologii. Opracowano tam np. PSI-Toolkit, czyli zestaw narzędzi do przetwarzania języka naturalnego. Narzędzia tego typu umożliwiają między innymi rozłożenie tekstu na poszczególne wyrazy, określenie, jakimi są częściami mowy i wskazanie jak tłumaczyć je na inne języki. Wynikiem tego jest opracowanie przez naukowców z UAM dla firmy Samsung moduły tłumaczenia automatycznego.
   

Kolejnym wynalazkiem jest usto­mysz z kolei opracowana w Katedrze Sys­te­mów Mul­ti­me­dial­nych PG i od jakiegoś czasu pro­du­ko­wa­na przez gdań­ską firmę Young Di­gi­tal Pla­net. Usto­mysz przy pomocy ka­me­ry re­je­stru­ją­cej ruchy ust, po­zwa­la ste­ro­wać pracą kom­pu­te­ra np. oso­bom spa­ra­li­żo­wa­nym. Oprócz usto­my­szy firma Young Di­gi­tal Pla­net sko­mer­cja­li­zo­wa­ła także inny wy­na­la­zek z PG czyli in­te­li­gent­ny dłu­go­pis wy­po­sa­żo­ny w sys­tem czuj­ni­ków, który współ­pra­cu­je z ta­ble­tem. Urzą­dze­nie sy­gna­li­zu­je mo­men­ty, gdy pisak jest np. niewłaściwie trzy­ma­ny lub gdy pi­szą­cy w trak­cie ćwi­czeń zbyt­nio wy­kra­cza poza określone linie.
   

To idealne przykłady na to, że współpraca między uczelniami, a przedsiębiorstwami może się udać i przynieść nieocenione korzyści dla społeczeństwa. Pojawia się niestety wiele barier, które sprawiają, że naukowcy niechętnie podejmują komercjalizacji swoich projektów. Obecnie dorobek pracowników uczelni mierzony jest i określany przez pryzmat liczby artykułów naukowych oraz opublikowanych  książek, a nie według wartości wniesionej do gospodarki, społeczeństwa to znaczy stworzonych i przeprowadzonych projektów badawczych. Wiele osób w Polsce zauważa ten problem, jednak tylko na tym się kończy, a należałoby przygotować długofalową strategię wprowadzania zmian w nauce i szkolnictwie, aby ten stan rzeczy zmienić na bardziej przystępny dla obu stron.

Autor : Oferent - ogólnopolska platforma przetargowa